Jesteś w: Motyw władzy

Motyw władzy w „Mistrzu i Małgorzacie” Bułhakowa


Kwestię wolności bardzo ciekawie obrazuje scena „uwolnienia” mistrza i Małgorzaty od doczesnego życia i „przeniesienia” pary kochanków do innego wymiaru. Tam niepotrzebna jest już władza, „ani cesarska, ani żadna inna”, tam prześladowca (Poncjusz) i skazaniec (Jeszua) odbywają wspólną przechadzkę, swobodnie dzieląc się poglądami, mistrz pisze dzieła i spotyka prawdziwych, nie zakłamanych jak Alojzy Mogarycz, przyjaciół, a Małgorzata jest opiekunką „domowego ogniska”: „Wiem, że wieczorem odwiedzą cię ci, których kochasz, którzy cię interesują, ci, co nie zakłócą twojego spokoju.”Obydwie te sceny jaskrawo uwydatniają pragnienia każdego człowieka, nie tylko tego, żyjącego pod presją systemu totalitarnego, czy też pod „patronatem” wielkiego cezara Tyberiusza, ale tego z każdej epoki. Jest to pragnienie wolności, swobody, pokoju. Są one uniwersalne, tak jak uniwersalny jest problem władzy, która mimo że się zmienia, przybiera łagodniejsze formy, dla zachowania ładu społecznego zawsze będzie narzucać pewne ograniczenia. Podobnie zmieniają się i zmieniać się będą „ludzie przy sterze” – „dyktatorzy”. Człowiek będzie podlegał regułom i prawom obowiązującym w danym społeczeństwie i niejednokrotnie może się poczuć, jak „skazaniec”, ponieważ całkowite „wymknięcie się” kontroli, okaże się niemożliwe – dopóki będzie trwało ludzkie istnienie.

strona:    1    2    3    4  





Motyw - inne artykuły:
Motyw władzy

Motyw władzy w „Mistrzu i Małgorzacie” Bułhakowa

Motyw władzy w „Procesie” Kafki