Jesteś w:
Motyw rusyfikacji
Gdy w odpowiedzi od urażonego uwagami rodzica usłyszał: „To nie jest bynajmniej skandal, jeżeli ja, nie posiadając żadnego obcego języka, przemawiam do pana inspektora tym, jaki umiem...”, użył groźby: „Język rosyjski tu, w tym kraju, nie jest językiem obcym, jak się panu wyrażać podoba... Za pozwoleniem... pańskie nazwisko?”. Jak wynika z powyższego cytatu, rusyfikatorzy zamierzali całkowicie zniszczyć przejawy polskości, kontrolować umysły zniewolonego narodu, odebrać mu chęć walki o wolność.Indoktrynację rozpoczęto już na etapie przyjmowania kandydatów do szkoły. Kryteria kwalifikacyjne ułożono w ten sposób, by każdy, kto był Polakiem, czuł się gorszy, ponieważ postępowanie „sprawdzające wiedzę” nie obejmowało dzieci rosyjskich, zamożnych oraz pochodzących z żydowskich rodzin lojalnych caratowi. Dlatego Helena Borowiczowa, dla której największym marzeniem było ujrzenie nazwiska syna na liście przyjętych, zapożyczyła się u znajomych i opłaciła jedynakowi korepetycje u egzaminatora Majewskiego (co przecież nie jest zgodne z prawem, lecz jest zwykłą łapówką). Ów nieuczciwy polski pedagog-rusycysta, zainkasował należność za kilka „lekcji” z góry, nie zwracając reszty za jednostki, które się nie odbyły (egzaminy przeprowadzono wcześniej, niż się spodziewano).
Gdy bohater zostaje przyjęty w poczet uczniów, musi nadrobić zaległości, ponieważ wszystkie przedmioty są wykładane w języku rosyjskim. Gimnazjaliści nawet na przerwach mają zakaz używania polskiej mowy. Choć w planie zajęć były lekcje języka polskiego, były one nieobowiązkowe. Nie dość, że prowadził je nudny, zastraszony przez władze placówki profesor Sztetter, to jeszcze odbywały się wcześnie rano. Mało który uczeń z radością na nie uczęszczał, tym bardziej, że nie dowiadywał się z nich nic ciekawego, lecz pogłębiał raczej znajomość języka wykładowego, ponieważ tłumaczono na nich polskie utwory kiepskiej jakości na język rosyjski.
strona: 1 2 3 4 5 6 7
Rusyfikacja polskiej młodzieży na podstawie „Syzyfowych prac” Żeromskiego
Gdy bohater zostaje przyjęty w poczet uczniów, musi nadrobić zaległości, ponieważ wszystkie przedmioty są wykładane w języku rosyjskim. Gimnazjaliści nawet na przerwach mają zakaz używania polskiej mowy. Choć w planie zajęć były lekcje języka polskiego, były one nieobowiązkowe. Nie dość, że prowadził je nudny, zastraszony przez władze placówki profesor Sztetter, to jeszcze odbywały się wcześnie rano. Mało który uczeń z radością na nie uczęszczał, tym bardziej, że nie dowiadywał się z nich nic ciekawego, lecz pogłębiał raczej znajomość języka wykładowego, ponieważ tłumaczono na nich polskie utwory kiepskiej jakości na język rosyjski.
strona: 1 2 3 4 5 6 7
Motyw - inne artykuły: | |
• Motyw rusyfikacji • Rusyfikacja polskiej młodzieży na podstawie „Syzyfowych prac” Żeromskiego |