Jesteś w:
Motyw Żyda
Ignacy Rzecki, komentator obserwowanych tendencji, zauważył w dziewiętnastowiecznej Warszawie niepokojące skłonności, wśród których wyróżnił lekceważący stosunek mieszczaństwa do nacji żydowskiej, czego przykładem może być wypowiedź Lisieckiego: „Żydzi, panie, Żydzi - dodał - jak zwąchają jego projekta, dadzą mu łupnia. - Co tam Żydzi...- Żydzi, mówię, Zydzi!... Wszystkich trzymają za łeb i nie pozwolą, ażeby im bruździł jakiś Wokulski, nie Żyd ani nawet meches” (cytat z rozmowy Lisieckiego, Rzeckiego i Klejna z rozdziału siódmego pierwszego tomu) czy nawet obawy samego autora pamiętników: „- Z tymi Żydami to może być kiedyś głupia awantura. Tak nas duszą, tak nas ze wszystkich miejsc wysadzają, tak nas wykupują, że trudno poradzić z nimi. Już my ich nie przeszachrujemy, to darmo, ale jak przyjdzie na gołe łby i pięści, zobaczymy, kto kogo przetrzyma” (fragment obaw Ignacego Rzeckiego z jego pamiętnika – rozdział dziewiąty, tom II), rodzenie się wskutek tego haseł antysemickich, wygłaszanych przez bohaterów utworu, np. w rozdziale ósmym tomu pierwszego czytamy słowa wspomnianego już Lisieckiego: „- Zerwać z Żydami - wtrącił półgłosem Lisiecki. - Bardzo dobrze robi szef wycofując się z tych parszywych stosunków. Nieraz aż wstyd wydawać reszty, tak pieniądze zalatują cebulą”.
strona: 1 2 3
Obraz Żydów w „Lalce” Prusa
strona: 1 2 3
Motyw - inne artykuły: | |
• Motyw Żyda • Obraz Żydów w „Lalce” Prusa |