Jesteś w:
Motyw fatum/przeznaczenia
„Antygona” Sofoklesa
Człowiek ukazany w dziele Sofoklesa to jednostka tragiczna. Jego losem „sterują” bogowie, a ich „plan” musi się wypełnić. Dowodzi tego wspomniany mit o Labdakidach. Wyrocznia delficka orzeka o tym, co się wydarzy i Edyp, mimo że próbuje uniknąć przeznaczenia, paradoksalnie je realizuje. Nad rodem królewskim ciąży fatum. Podobnie jest w „Antygonie”. Wróżbita Tyrezjasz zna przyszłość, ale pojawia się on dopiero na końcu dramatu, gdy wszystko jest już przesądzone. Teoretycznie to człowiek podejmuje decyzje, dokonuje wyborów, ale gdy godzą i przeczą one boskim planom, jednostka zostaje ukarana i „sprowadzona” na właściwe tory przeznaczenia. To, co „zaplanowali” bogowie musi się wydarzyć. I w owej niemożności działania, przeciwstawienia się losowi tkwi cały tragizm człowieka.
„Król Edyp” Sofoklesa
Gdy Edyp dowiedział się w młodości od wyroczni delfickiej, że zabije swego ojca i podzieli łoże z matką, postanowił opuścić rodziców i ruszyć w świat, by nie dopuścić do wypełnienia przepowiedni. Na nic to się jednak zdało, ponieważ ciążyło na nim fatum, czyli nieodwracalne przeznaczenie. Dramat doskonale ukazuje, że przed losem nie można uciec, ponieważ człowiek jest jedynie bezwolną marionetką, zbyt bezsilną, by zmienić bieg przeznaczenia.
Dramat Sofoklesa jest opowieścią o ogromnej – o ile nie nadrzędnej w stosunku do wszystkiego – sile i roli przeznaczenia. Owo fatum, kierujące ludzkim losem, jest czymś niezmiennym i nieodwracalnym, niezależnym od człowieka. Dowodem na to może być Edyp, który starał się odmienić przepowiednię. Choć opuścił ludzi, których uważał za rodziców i wyjechał z Koryntu, to jednak tymi poczynaniami kierowało przeznaczenie. To ono doprowadziło go na brzeg królestwa Teb, za jego interwencją zabił przypadkowego mężczyznę, którym okazał się jego rodzony ojciec – Lajos. W wyniku niezmiennego przeznaczenia w końcu podzielił łoże z matką i spłodził z nią czworo przeklętych dzieci.
strona: 1 2
Motyw fatum/przeznaczenia
Człowiek ukazany w dziele Sofoklesa to jednostka tragiczna. Jego losem „sterują” bogowie, a ich „plan” musi się wypełnić. Dowodzi tego wspomniany mit o Labdakidach. Wyrocznia delficka orzeka o tym, co się wydarzy i Edyp, mimo że próbuje uniknąć przeznaczenia, paradoksalnie je realizuje. Nad rodem królewskim ciąży fatum. Podobnie jest w „Antygonie”. Wróżbita Tyrezjasz zna przyszłość, ale pojawia się on dopiero na końcu dramatu, gdy wszystko jest już przesądzone. Teoretycznie to człowiek podejmuje decyzje, dokonuje wyborów, ale gdy godzą i przeczą one boskim planom, jednostka zostaje ukarana i „sprowadzona” na właściwe tory przeznaczenia. To, co „zaplanowali” bogowie musi się wydarzyć. I w owej niemożności działania, przeciwstawienia się losowi tkwi cały tragizm człowieka.
„Król Edyp” Sofoklesa
Gdy Edyp dowiedział się w młodości od wyroczni delfickiej, że zabije swego ojca i podzieli łoże z matką, postanowił opuścić rodziców i ruszyć w świat, by nie dopuścić do wypełnienia przepowiedni. Na nic to się jednak zdało, ponieważ ciążyło na nim fatum, czyli nieodwracalne przeznaczenie. Dramat doskonale ukazuje, że przed losem nie można uciec, ponieważ człowiek jest jedynie bezwolną marionetką, zbyt bezsilną, by zmienić bieg przeznaczenia.
Dramat Sofoklesa jest opowieścią o ogromnej – o ile nie nadrzędnej w stosunku do wszystkiego – sile i roli przeznaczenia. Owo fatum, kierujące ludzkim losem, jest czymś niezmiennym i nieodwracalnym, niezależnym od człowieka. Dowodem na to może być Edyp, który starał się odmienić przepowiednię. Choć opuścił ludzi, których uważał za rodziców i wyjechał z Koryntu, to jednak tymi poczynaniami kierowało przeznaczenie. To ono doprowadziło go na brzeg królestwa Teb, za jego interwencją zabił przypadkowego mężczyznę, którym okazał się jego rodzony ojciec – Lajos. W wyniku niezmiennego przeznaczenia w końcu podzielił łoże z matką i spłodził z nią czworo przeklętych dzieci.
strona: 1 2
Motyw - inne artykuły: | |
• Motyw fatum/przeznaczenia |