Jesteś w:
Motyw obyczajów i tradycji
Gdy już wszystko było przygotowane, muzykanci i drużbowie prowadzili weselników do domu panny młodej, tworząc w ten sposób niezwykle barwne widowisko. W powieści to muzykanci i sześciu drużbów (najprzystojniejszych wiejskich chłopaków: „A wszystko chłopaki młode, dorodne, kiej sosny śmigłe, w pasie cienkie, w barach rozrosłe, taneczniki zapamiętałe , pyskacze harde, zabijaki sielne, z drogi nieustępliwe - same rodowe, gospodarskie syny”) środkiem drogi, śpiewając i krzycząc wesoło, a przy tym przytupując skocznie, chodziło od domu do domu i zapraszało gości na przyjęcie: „(…) gdzie im wynosili gorzałki, gdzie zapraszali do wnętrza, gdzie zaś śpiewaniem odpowiedzieli - a wszędy wychodzili przystrojeni ludzie, przystawali do nich i szli dalej społem, i już wszyscy w jeden głos śpiewali pod oknami druhen”.Następnie ci sami rozśpiewani ludzie szli po pana młodego, by poprowadzić go do domu narzeczonej: „Rzęsisto zagrali na ganku, a Boryna w ten mig wyszedł, drzwi na rozcież wywarł, witał się a do środka zapraszał, ale wójt z Szymonem ujęli go pod boki i już prosto do Jagny powiedli, bo czas było do kościoła”. Wszyscy śpiewali, a wieś się przyglądała i podziwiała.
Kolejnym obrzędem związanym ze ślubem było uroczyste błogosławieństwo rodziców (tu młoda para otrzymała je od Dominikowej) przy użyciu świętego obrazu i święconej wody. Przyszła mężatka w takiej chwili rzewnie płakała, żegnając się i przepraszając wszystkich zebranych za wyrządzone krzywdy. Po uzyskaniu akceptacji rodziców weselny orszak prowadził zaproszonych gości i parę młodą do kościoła na ceremonię, ustawiając wszystkich w szeregu, na czele którego znajdowali się muzykanci.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Obyczaje wiejskie ukazane w „Chłopach” Reymonta
Kolejnym obrzędem związanym ze ślubem było uroczyste błogosławieństwo rodziców (tu młoda para otrzymała je od Dominikowej) przy użyciu świętego obrazu i święconej wody. Przyszła mężatka w takiej chwili rzewnie płakała, żegnając się i przepraszając wszystkich zebranych za wyrządzone krzywdy. Po uzyskaniu akceptacji rodziców weselny orszak prowadził zaproszonych gości i parę młodą do kościoła na ceremonię, ustawiając wszystkich w szeregu, na czele którego znajdowali się muzykanci.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14