Jesteś w: Motyw zbrodni

Motyw zbrodni


Podczas rozwoju fabuły powieści obserwujemy jak Rodion staje się ofiarą własnej zbrodni. Choć jego postawę w jakimś stopniu można nazwać altruistyczną i usprawiedliwioną (okradł lichwiarkę nie dla siebie, zamierzał przeznaczyć kosztowności dla innych), to jednak w konsekwencji dochodzimy do wniosku, że nie można naginać metod do osiągnięcia celu – złem nie osiągniemy dobra.

W artykule Rodiona, cytowanym podczas spotkania u Porfirego, autor usprawiedliwia zbrodniarza (zawsze jednostkę wybitną), który dokonuje czynu dla dobra społeczeństwa. W jego poglądach widać znajomość Hegla – Raskolnikow postrzega siebie jako wybitną jednostkę, mogącą poprawić losy ogółu, daje sobie prawo zabicia „odrażającej staruchy”. W końcu po wielu nieprzespanych nocach, stopniowo dojrzewa do przyznania się do grzechu -złamał piąte przykazanie. Zrozumiał, że nawet najbardziej osadzona w rzeczywistości teoria nie może usprawiedliwiać potworności zbrodni.Gdy w końcu przyznaje się przed trybunałem i zostaje skazany na 8 lat syberyjskiego więzienia, nawet tam nie żałuje popełnionej zbrodni. Dostojewski nie pokazuje nam procesu przemiany zbrodniarza, lecz zapowiada jej dokonanie w przyszłości, wskutek wiary i miłości: „Ale tu już się rozpoczyna nowa historia, historia stopniowej odnowy człowieka, historia stopniowego jego odradzania się, stopniowego przechodzenia z jednego świata w drugi”.

„Opowiadania” Tadeusza Borowskiego

Z tekstów Borowskiego bije przeświadczenie o degradacji ludzkiego świata, który, jak pisze Urbański, „stał się światem kamiennym, odczłowieczonym, podzielonym na bezdusznych oprawców i bezrozumne ofiary”. Przyczynę tego stanu autor upatrywał w kulturze europejskiej, którą oskarżył o dopuszczenie do narodzin totalitaryzmu i jego potworne konsekwencje.

strona:    1    2    3    4  





Motyw - inne artykuły:
Motyw zbrodni

Motyw zbrodni w „Makbecie” Szekspira