Jesteś w:
Motyw śmierci
„Moje zadanie polegało na tym, żeby możliwie jak najwięcej spośród nich ocalić – i uprzytomniłem sobie kiedyś pod palmą, że to jest to samo zadanie, co tam. Na Umschlagplatzu.”
Opowiadający szczegółowo przedstawia Hannie Krall metody eliminowania Żydów przez Niemców, którzy, by osiągnąć jak najwyższą cyfrę ofiar, posługiwali się szantażem i kłamstwem. Mamili mieszkańców getta obietnicą chleba, bo wiedzieli, że zaspokojenie głodu jest sprawą nadrzędną: „Słuchaj, moje dziecko. (mówi Edelman do reporteki – Hanny Krall) Czy ty wiesz, czym był chleb w getcie? Bo jak nie wiesz, to nigdy nie zrozumiesz, dlaczego tysiące ludzi mogło dobrowolnie przyjść i z chlebem jechać do Treblinki.”
Hitlerowcy urządzili akcję likwidacyjną, pod pretekstem zmiany miejsca położenia i celowego przemieszczenia ludności, lecz w gruncie rzeczy chodziło o unicestwienie narodu. Dla zachowania pozorów rozdawali „numerki na życie”, uzurpując sobie całkowitą władzę nad człowiekiem, decydowali o możliwej ilości ocalonych. By zwolnić się z odpowiedzialności, powierzali to zadanie innym, m.in. policji żydowskiej i Gminie. Tak jakby istniała jakaś miara, „według której możemy rozstrzygnąć, kto ma prawo żyć.”
Policja i Gmina Żydowska (na czele Gminy do 23 lipca 1942 roku stał Adam Czerniaków, który potem popełnił samobójstwo) w trakcie akcji likwidacyjnej miały pilnować codziennych dziesięciotysięcznych „dostaw” na Umschlagplatz. Niektórzy, upatrując w powierzonym zadaniu szansę przeżycia, stali się donosicielami i kolaborantami (Lejkin). Natomiast Umschlagplatz, z którego odjeżdżały wagony, stał się symbolicznym miejscem kaźni. Siłą wyciągano ludzi do transportu, czasem oszczędzano chorych, ale, aby „zasłużyć” na status chorego, niektórzy specjalnie łamali sobie kończyny.
strona: 1 2 3 4 5 6 7
Motyw śmierci w „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall
Opowiadający szczegółowo przedstawia Hannie Krall metody eliminowania Żydów przez Niemców, którzy, by osiągnąć jak najwyższą cyfrę ofiar, posługiwali się szantażem i kłamstwem. Mamili mieszkańców getta obietnicą chleba, bo wiedzieli, że zaspokojenie głodu jest sprawą nadrzędną: „Słuchaj, moje dziecko. (mówi Edelman do reporteki – Hanny Krall) Czy ty wiesz, czym był chleb w getcie? Bo jak nie wiesz, to nigdy nie zrozumiesz, dlaczego tysiące ludzi mogło dobrowolnie przyjść i z chlebem jechać do Treblinki.”
Hitlerowcy urządzili akcję likwidacyjną, pod pretekstem zmiany miejsca położenia i celowego przemieszczenia ludności, lecz w gruncie rzeczy chodziło o unicestwienie narodu. Dla zachowania pozorów rozdawali „numerki na życie”, uzurpując sobie całkowitą władzę nad człowiekiem, decydowali o możliwej ilości ocalonych. By zwolnić się z odpowiedzialności, powierzali to zadanie innym, m.in. policji żydowskiej i Gminie. Tak jakby istniała jakaś miara, „według której możemy rozstrzygnąć, kto ma prawo żyć.”
Policja i Gmina Żydowska (na czele Gminy do 23 lipca 1942 roku stał Adam Czerniaków, który potem popełnił samobójstwo) w trakcie akcji likwidacyjnej miały pilnować codziennych dziesięciotysięcznych „dostaw” na Umschlagplatz. Niektórzy, upatrując w powierzonym zadaniu szansę przeżycia, stali się donosicielami i kolaborantami (Lejkin). Natomiast Umschlagplatz, z którego odjeżdżały wagony, stał się symbolicznym miejscem kaźni. Siłą wyciągano ludzi do transportu, czasem oszczędzano chorych, ale, aby „zasłużyć” na status chorego, niektórzy specjalnie łamali sobie kończyny.
strona: 1 2 3 4 5 6 7
Motyw - inne artykuły: | |
• Motyw śmierci • Rozważania o śmierci w „Hamlecie” Williama Szekspira • Motyw śmierci w „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall • Obraz śmierci w „Medalionach” Nałkowskiej |