Jesteś w: Motyw spisku

Motyw spisku w „Kordianie” Słowackiego


„Stanę przed bogiem obok jakiego mocarza,
Co się codzienną zbrodnią we łzach ludu pławi;
I powem: „Boże! Boże, patrz, otośmy krwawi!
Zjęliśmy tę krew z ludzi, aby drzewo krzyża
Lżejsze było płaczącym na ziemskim padole;
A teraz się na twoją opuszczamy wolę...”


Do sumień spiskowców bardziej trafiają argumenty moralno – polityczne (Ksiądz, Prezes). Głosując przeciw, nie aprobują zbrodni. Podchorąży – Kordian decyduje się na samotną walkę o wolność.Scena spisku to dramatyczna dyskusja o środkach wiodących do odzyskania niepodległości, ale to również ocena przed i popowstaniowej rzeczywistości. Zamach na cara planowany w faktycznym dniu koronacji (24 maja 1829 roku), nie powiódł się, ponieważ przeważyły obawy polityków i dyplomatów. Bojowcy nie zyskali ich aprobaty. Nie bez znaczenia były tu również rozterki etyczne, które skutecznie hamowały zapędy buntowników.

Powstanie listopadowe również tkwiło korzeniami w spisku. Zryw narodowy rozpoczęła nocą z 29 na 30 listopada 1830 roku niewielka grupa młodych żołnierzy ze Szkoły Podchorążych w Warszawie. Zawiązali oni sekretne sprzysiężenie, na czele którego stanął podporucznik Piotr Wysocki. Celem ataku spiskowców stał się początkowo Belweder. Tu rebelianci pragnęli uśmiercić Wielkiego Księcia Konstantego.

Motyw spisku podkreśla nieprzygotowanie społeczno - polityczne do ogólnonarodowego zrywu, osamotnienie w działaniu – brak zaangażowania obywateli (bo wstępnie był to jedynie bunt wojskowych), poparcia ze strony części społeczeństwa (chłopi, szlachta, skłonni do lojalizmu przywódcy) oraz ze strony mocarstw Europy Zachodniej: Anglii i Francji.

strona:    1    2    3  





Motyw - inne artykuły:
Motyw spisku

Motyw spisku w „Kordianie” Słowackiego