Jesteś w:
Motyw śmierci
„Quo vadis” Henryka Sienkiewicza
Męczeńska śmierć chrześcijan podczas igrzysk urządzonych przez Nerona jest czymś zaskakującym i niezrozumiałym dla mieszkańców Rzymu. Wyznawcy Chrystusa umierają cicho i pokornie, bez strachu, z uśmiechem na twarzach, widząc w śmierci możliwość wiecznego szczęścia. Śmierć Chilona Chilonidesa jest dopełnieniem jego przemiany, która nastąpiła po tym, jak ujrzał płonącego Glauka, a ten wybaczył mu po raz kolejny krzywdę. W powieści pojawia się również wspomnienie śmierci Chrystusa, który dał się ukrzyżować dla zbawienia ludzkości.
Nieśmiertelność obiecywał Chrystus swym wyznawcom, jeśli będą żyli zgodnie z cnotą, kierując się miłością do bliźniego. Prawda, głoszona przez apostoła Piotra w Ostrianum, zaskoczyła Winicjusza, który zrozumiał jak bardzo Bóg chrześcijan różni się od rzymskich bogów.„Rozdziobią nas kruki, wrony...” Stefana Żeromskiego
Scena śmierci powstańca przygnębia czytelnika. Wrażenie te wzmaga wykorzystanie przez autora naturalizmu i realizmu szczegółu. Zaatakowany przez Moskali, wyśmiewany, bity, szturchany, samotny – to były ostatnie przeżycia głównego bohatera noweli. Mimo próśb o darowanie życia, został bestialsko zamordowany, a jego ciało zbezczeszczone, pozbawione grobu i należnej czci.
„Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego
W „Dajmonionie”, rozdziale opisującym wybór odejścia z tego świata, Tomasz stara się rozwikłać zagadkę śmierci. Popycha go do tego tragiczne i nieoczekiwane samobójstwo Korzeckiego, co interpretuje jako kolejny przejaw ludzkiego cierpienia (Korzecki nie mógł znieść zła świata) oraz słabości i ulotności człowieka. Judym stara się zrozumieć ostatnie słowa przyjaciela, czytając wielokrotnie jego pożegnalny list: „Objawia się we mnie jakieś od Boga czy od bóstwa pochodzące zjawisko... Zdarza się to ze mną począwszy od dzieciństwa. Odzywa się głos jakiś wewnętrzny, który ilekroć się zjawia, odwodzi mię zawsze od tego, cokolwiek w danej chwili zamierzam czynić, sam jednak nie pobudza mię do niczego... To, co mnie obecnie spotkało, nie było dziełem przypadku; przeciwnie, widoczną dla mnie jest rzeczą, że umrzeć i uwolnić się od trosk życia za lepsze dla mnie sądzono. Dlatego właśnie owo Dajmonion, ów głos wieszczy nie stawił mi nigdzie oporu”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Motyw śmierci
Męczeńska śmierć chrześcijan podczas igrzysk urządzonych przez Nerona jest czymś zaskakującym i niezrozumiałym dla mieszkańców Rzymu. Wyznawcy Chrystusa umierają cicho i pokornie, bez strachu, z uśmiechem na twarzach, widząc w śmierci możliwość wiecznego szczęścia. Śmierć Chilona Chilonidesa jest dopełnieniem jego przemiany, która nastąpiła po tym, jak ujrzał płonącego Glauka, a ten wybaczył mu po raz kolejny krzywdę. W powieści pojawia się również wspomnienie śmierci Chrystusa, który dał się ukrzyżować dla zbawienia ludzkości.
Nieśmiertelność obiecywał Chrystus swym wyznawcom, jeśli będą żyli zgodnie z cnotą, kierując się miłością do bliźniego. Prawda, głoszona przez apostoła Piotra w Ostrianum, zaskoczyła Winicjusza, który zrozumiał jak bardzo Bóg chrześcijan różni się od rzymskich bogów.„Rozdziobią nas kruki, wrony...” Stefana Żeromskiego
Scena śmierci powstańca przygnębia czytelnika. Wrażenie te wzmaga wykorzystanie przez autora naturalizmu i realizmu szczegółu. Zaatakowany przez Moskali, wyśmiewany, bity, szturchany, samotny – to były ostatnie przeżycia głównego bohatera noweli. Mimo próśb o darowanie życia, został bestialsko zamordowany, a jego ciało zbezczeszczone, pozbawione grobu i należnej czci.
„Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego
W „Dajmonionie”, rozdziale opisującym wybór odejścia z tego świata, Tomasz stara się rozwikłać zagadkę śmierci. Popycha go do tego tragiczne i nieoczekiwane samobójstwo Korzeckiego, co interpretuje jako kolejny przejaw ludzkiego cierpienia (Korzecki nie mógł znieść zła świata) oraz słabości i ulotności człowieka. Judym stara się zrozumieć ostatnie słowa przyjaciela, czytając wielokrotnie jego pożegnalny list: „Objawia się we mnie jakieś od Boga czy od bóstwa pochodzące zjawisko... Zdarza się to ze mną począwszy od dzieciństwa. Odzywa się głos jakiś wewnętrzny, który ilekroć się zjawia, odwodzi mię zawsze od tego, cokolwiek w danej chwili zamierzam czynić, sam jednak nie pobudza mię do niczego... To, co mnie obecnie spotkało, nie było dziełem przypadku; przeciwnie, widoczną dla mnie jest rzeczą, że umrzeć i uwolnić się od trosk życia za lepsze dla mnie sądzono. Dlatego właśnie owo Dajmonion, ów głos wieszczy nie stawił mi nigdzie oporu”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Motyw - inne artykuły: | |
• Motyw śmierci • Rozważania o śmierci w „Hamlecie” Williama Szekspira • Motyw śmierci w „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall • Obraz śmierci w „Medalionach” Nałkowskiej |