Jesteś w: Motyw szkoły

Motyw szkoły


Nowelistyka Prusa
„Antek”


Choć miała odmienić oblicze wsi według pozytywistów, tak naprawdę nadal mało kto realizował edukacyjne cele dydaktyków. Gospodarskie dzieci nadal były „uczone” przez niewykwalifikowanych amatorów łatwego zarobku, którzy zamiast pochwał lub innych środków pedagogicznych stosowali kary cielesne. W narratorskim opisie samej szkoły czytelnik może doszukać się ironii: „(…) wydała mu się taka prawie porządna jak ta izba w karczmie, co w niej szynkwas stoi, a ławki były w niej jedna za drugą jak w kościele. Tylko że piec pękł i drzwi się nie domykały, więc trochę ziębiło”.„Siłaczka” Stefana Żeromskiego

Stanisława Bozowska jest przykładem nauczycielki z powołania, gotowej poświęcić nawet życie w imię dobra swych wychowanków. Aby szerzyć naukę, opuszcza miasto i przyjaciół, przenosi się na wieś uważając, że tam będzie najbardziej potrzebna. Jej postępowanie jest godne pochwały i naśladowania (zupełnie inaczej, niż postępowanie drugiego bohatera noweli – Pawła Obareckiego).

„Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego

Z edukacją główny bohater – ośmioletni wówczas chłopiec - styka się już w szkole przygotowawczej w Owczarach, co jest dowodem na zainteresowanie zaborcy najmłodszymi. Pierwszym zakazem, jaki otrzymuje, jest ten dotyczący używania języka polskiego. Przestrzegania odgórnego „regulaminu” pilnuje nauczyciel Wiechowski. Jest w pewnym metaforycznym sensie mitologicznym Syzyfem. Cierpliwie i bezustannie wpaja podopiecznym obcy alfabet, gramatykę, tradycje, a nawet zwyczaje religijne Rosjan, dyskryminując wszystko, co do tej pory znali z doświadczenia (katolicyzm także).

strona:    1    2    3    4  





Motyw - inne artykuły:
Motyw szkoły