Jesteś w: Motyw mieszczaństwa

Motyw mieszczaństwa


Aby jeszcze bardziej uwypuklić niezorganizowanie i niechęć do pracy mieszczaństwa polskiego, Prus opisał bardzo szczegółowo działalność handlową pracowitych, oszczędnych Żydów i konsekwentnych Niemców. Ci, w przeciwieństwie do Polaków, byli solidarni w swych inicjatywach, mieli poczucie narodowej spójności.

„Granica” Zofii Nałkowskiej

Mieszczaństwo to w „Granicy” Cecylia Kolichowska, Marian Chązowicz – właściciel cukierni, Julian Toruciński – właściciel sklepu bławatnego, Zenon i Elżbieta Ziembiewiczowie, urzędnicy, mieszkający w kamienicy Kolichowskiej od frontu). To warstwa społeczna posiadająca pewien majątek, lecz zmuszona zarabiać na swoje utrzymanie. Odnoszą się pogardliwie i z wyższością do osób, które są od nich zależne lub są ich pracownikami. Kolichowska stwarzała pozory zamożności, gromadząc w salonie masę tandetnych mebli, które świadczyły o tym, że kiedyś żyła w dobrobycie. Mają świadomość swojej pozycji towarzyskiej, choć w rzeczywistości cechuje ich brak wpływów takich, jakie posiadają Tczewscy.

strona:    1    2    3  





Motyw - inne artykuły:
Motyw mieszczaństwa