Jesteś w:
Motyw matki
„Granica” Zofii Nałkowskiej
Cecylia Kolichowska to matka, która przez wiele lat oczekiwała na powrót swojego jedynego syna z zagranicy. Dziecko było całym jej światem do momentu, kiedy musiała wybierać między małżeństwem a synem, który był zazdrosny o jej drugiego męża. Wywiozła schorowanego syna do sanatorium i pozostawiła go tam na długie lata.
Matczynym uczuciem, którego jednak nie potrafiła okazywać, obdarzyła Elżbietę. Wiedziała, że dziewczyna nie zastąpi jej utraconego syna. Kiedy ten wrócił z zagranicy z trudem rozpoznała w nim swoje dziecko, mówiąc, że wraca do niej starszy od pierwszego męża w chwili, kiedy musiał uciekać z kraju. Ostatnie tygodnie jej życia zbliżyły do siebie Cecylię i Karola i podczas długich rozmów wyjaśnili sobie powody, jakie kierowały nimi przed laty. Żancia Ziembiewiczowa kochała syna miłością bezwzględną, akceptując jego wady i dziwactwa, ciesząc się ze szczęścia syna w małżeństwie, lecz tak naprawdę nie starając się doszukać przyczyn jego niepokoju. Zawsze potrafiła znaleźć dla niego wytłumaczenie i usprawiedliwienie. W jej oczach Zenon był uosobieniem sukcesu, błyskotliwej kariery.
Jasia Gołąbska traciła kolejno dzieci, które umierały z biedy i niedożywienia. Pogodziła się jednak z tym faktem, mówiąc, że Bóg wie, co robi, bo ona nie dałaby rady ich wychować. Jest troskliwą matką, co szczególnie widać w opiece nad najmłodszą, tracącą wzrok córeczką. Po śmierci dziewczynki, straciła ochotę do życia.
strona: 1 2 3 4 5 6 7
Motyw matki
Cecylia Kolichowska to matka, która przez wiele lat oczekiwała na powrót swojego jedynego syna z zagranicy. Dziecko było całym jej światem do momentu, kiedy musiała wybierać między małżeństwem a synem, który był zazdrosny o jej drugiego męża. Wywiozła schorowanego syna do sanatorium i pozostawiła go tam na długie lata.
Matczynym uczuciem, którego jednak nie potrafiła okazywać, obdarzyła Elżbietę. Wiedziała, że dziewczyna nie zastąpi jej utraconego syna. Kiedy ten wrócił z zagranicy z trudem rozpoznała w nim swoje dziecko, mówiąc, że wraca do niej starszy od pierwszego męża w chwili, kiedy musiał uciekać z kraju. Ostatnie tygodnie jej życia zbliżyły do siebie Cecylię i Karola i podczas długich rozmów wyjaśnili sobie powody, jakie kierowały nimi przed laty. Żancia Ziembiewiczowa kochała syna miłością bezwzględną, akceptując jego wady i dziwactwa, ciesząc się ze szczęścia syna w małżeństwie, lecz tak naprawdę nie starając się doszukać przyczyn jego niepokoju. Zawsze potrafiła znaleźć dla niego wytłumaczenie i usprawiedliwienie. W jej oczach Zenon był uosobieniem sukcesu, błyskotliwej kariery.
Jasia Gołąbska traciła kolejno dzieci, które umierały z biedy i niedożywienia. Pogodziła się jednak z tym faktem, mówiąc, że Bóg wie, co robi, bo ona nie dałaby rady ich wychować. Jest troskliwą matką, co szczególnie widać w opiece nad najmłodszą, tracącą wzrok córeczką. Po śmierci dziewczynki, straciła ochotę do życia.
strona: 1 2 3 4 5 6 7
Motyw - inne artykuły: | |
• Motyw matki |