Jesteś w: Motyw matki

Motyw matki


„Dym”

Matka jest, obok Marcysia, główną bohaterką noweli. Choć nie poznajemy nawet jej imienia, wdowa jest symbolem bezwarunkowej miłości matczynej i troskliwości o dziecko. Posiada wszystkie cechy, jakie przypisalibyśmy wzorowej matce (być może byłoby inaczej, gdyby nie miała tak dobrego syna, jak Marcyś).

„Faraon” Bolesława Prusa

Matkami w FaraonieNikotris i Sara. Nikotris kocha syna, lecz pragnie, aby żył tak, jak jego ojciec, co pozwoliłoby mu panować długo i szczęśliwie. Sara jest młodą matką, szczęśliwą i bez reszty pochłoniętą opieką nad synkiem. Nie było jej jednak dane długo cieszyć się macierzyństwem. Po tragicznej śmierci syna, bierze winę na siebie i zostaje aresztowana. Do więzienia niesie w ramionach zwłoki swojego dziecka. Dla niej życie skończyło się. Umiera w chwili, kiedy dowiaduje się, że wypełniła się przepowiednia starej kapłanki. „Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela” Henryka Sienkiewicza

Przykładem matki jest pani Maria, kobieta doświadczona przez los, wdowa. Wawrzynkiewicz kreuje ją niemal na świętą: „(...) Od sześciu lat byłem w jej domu, byłem przy śmierci jej męża, widziałem ją nieszczęśliwą, samą, a zawsze dobrą jak anioł, kochającą dzieci, świętą prawie w swym wdowieństwie (...)”. Należała do „(...) tego rodzaju istot nerwowych, wrażliwych szlachetnych i kochających, które zdolne są do największych poświęceń, ale które w życiu i zetknięciu się z jego rzeczywistością mało znajdują szczęścia, dając najprzód więcej niż mogą otrzymać. Ten rodzaj ludzki ginie też zaraz (...), bo przychodzą na świat z wadą serca – za dużo kochają.” Pani Maria była niewątpliwie wspaniałą matką, w domu – szlacheckim dworku w Zalesinie wychowywała kilkuletnią córkę – Lolę, starszy syn – Michaś uczęszczał do pruskiej szkoły. Kobieta pokładała w chłopcu ogromne nadzieje, wierzyła w jego niebywałe zdolności, zalecała nauczycielowi, by dbał o kondycję fizyczną i psychiczną Michasia. Pragnęła, żeby syn był pilnym uczniem, a w przyszłości „pociechą” jej i krajowi: „(...) pani Maria kochała go nie tylko jak własne dziecko, ale zarazem jak wszystkie swoje nadzieje na przyszłość. Na nieszczęście, z zaślepieniem zwykłym matkom, widziała w nim niepospolite zdolności.” Wygórowane oczekiwania matki prowokowały chłopca do nadmiernego wysiłku, tym bardziej że przekonywano go o słabym stanie zdrowia pani Marii. Śmierć ukochanego dziecka stała się jej osobistą tragedią.

strona:    1    2    3    4    5    6    7  





Motyw - inne artykuły:
Motyw matki